Grill gazowy Genesis II E-310 GBS + 2 cz. zestaw akcesoriów art. 6645

GRILL GAZOWY GENESIS II E-310 GBS

Nasza Recenzja:
Na początku było mięso, a mięso było surowe i potrzebowało ognia. Stworzyli więc konstruktorzy grilla. Taka jest geneza, taki jest Genesis II E – 310 GBS, który obecnie testuję;)
Powrót do korzeni naszpikowany absolutnie najnowocześniejszą technologią oraz rozwiązaniami których nikt wcześniej nie stosował. Genesis drugiej generacji pozwolił na skok w przyszłość, to jakby przenieść się w czasie o kilkadziesiąt lat. Nie ważne, Znów włącza się u mnie filozofowanie, starzeję się i tyle;)
Najwyższy czas napisać o gotowaniu na tym cacku.

Po pierwsze, Genesis II różni się od poprzednika dość wyraźnie samym designem, nieco inny kształt obudowy z najlepszych materiałów czyli stali pokrytej emalią porcelanową i odlewów aluminium zapewniających w zasadzie niezniszczalność,  w końcu prosty w formie lecz fantastycznie prezentujący się mocny, stabilny wózek z dużymi kołami i solidnymi małymi hamowanymi kółkami.
Do tego wszystko w przejrzystej otwartej formie z półką - lubię taki klimat. Butla ląduje do w pół obudowanej bocznej strefy i staje się niemal niewidoczna. Dla estetów - gratka. Składany boczny stolik z jednej strony pozwala zaoszczędzić miejsce podczas przechowywania. Tyle o wyglądzie, w dobie cyfryzacji zdjęcia znajdziecie na każdym rogu Internetu ;)

Teraz wnętrze, i już mam mętlik, bo w zasadzie nie wiem od czego zacząć - oczopląs jednym słowem. Zacznę od mocy, bo po odpaleniu Genesisa omal nie skakałem z radości gdy patrzyłem na termometr. Temperatura rosła w mig z prędkością bolidu F1 i w ciągu czterech, pięciu minut miałem na budziku prawie 300 °C! To jest pierwsza prędkość kosmiczna! Nie będę się zagłębiał w techniczne zawiłości, nie jestem w tym dobry, jako kucharz oczekuję efektów i je dostałem. Dziękuję, nie mam pytań. Napiszę tylko, że na tak szybki i równomierny rozkład temperatury ma wpływ kilka czynników, jednym z nich jest innowacyjne zastosowanie deflektorów ciepła znajdujących się pod systemem grzewczym GS4 w którym wykorzystano również zupełnie nowe, inaczej skonstruowane palniki stożkowe nowej generacji. Na powierzchni rusztu 68 cm x 48 cm trzy palniki mają moc 11 kW ! Już wiadomo skąd te osiągi? Oczywiście bezstopniowa regulacja w palnikach, elektroniczny system zapłonu w każdej pozycji i termometr analogowy na obudowie – nie może być inaczej.

Idąc dalej, system „iGrill” – wkraczamy w przyszłość, bo nowy Genesis jest zintegrowany i przystosowany do obsługi „iGrill 3” Jednym słowem dzięki aplikacji wszystko staje się prostsze:) Warto o tym rozwiązaniu poczytać nieco więcej, tutaj nie miejsce ani czas na to, ale jedno zdanie napiszę. Otóż  nawet dosyć mało zaawansowany użytkownik grilla może dzięki aplikacji przyrządzać potrawy, których wykonanie jeszcze niedawno przyprawiało go o ból głowy.  Aplikacja – całkowicie w języku polskim poza wszystkimi potrzebnymi instrukcjami zawiera mnóstwo ciekawych przepisów.

 Zajmę jednak miejsce może mniej spektakularnym dodatkiem, lecz dla mnie z praktycznego punktu widzenia niezwykle istotnym, otóż, cały system odprowadzania tłuszczu z ogromną misą osadzaną w prowadnicy pod kotłem z której tłuszcz skapuje ostatecznie do odpowiedniego pojemnika, a także cała konstrukcja aluminiowego kotła bez żadnych zakamarków i ostrych kątów zasługuje na najwyższe laury. Brawo konstruktorzy Webera – praktykanci, którzy zazwyczaj czyszczą  urządzenia po skończonej pracy są wam wdzięczni ;) Zwykli domowi użytkownicy zapewne też będą, gdy przekonają się, że teraz utrzymanie swojego sprzętu w czystości jest dziecinnie łatwe.

Na koniec jeszcze kilka ciekawostek z wnętrza grilla które nasunęły mi się podczas testów – otóż system GBS wychwaliłem już pod niebiosa, nie będę robił tego kolejny raz, nie lubię być monotematyczny, jest po prostu fantastyczny i tyle, to samo aromatyzery Flavorizer Bars, ale bardzo praktycznie Weber rozwiązał temat górnego rusztu do podgrzewania, otóż zastosowano patent chowanego rusztu, który można po prostu najzwyczajniej w świecie złożyć jednym ruchem. Niby nic, a jednak znacznie ułatwia życie w pewnych sytuacjach.

Kiedy zaczynam testować sprzęt zwykle zastanawiam się do jakiej grupy użytkowników ma on trafić, w przypadku Webera w zasadzie nie mam takich dylematów. Są to urządzenia, które z powodzeniem zastosuje niewielka zwykła rodzina ciesząca się słońcem w ogrodzie czy na tarasie. Grille Webera spełnią na pewno także oczekiwania kulinarnych pasjonatów, gotujących gdzie tylko się da i kiedy się da, w końcu na sto procent zaspokoją wysokie wymagania zawodowych szefów kuchni, obsługujących dziesiątki czy setki gości. Pozostaje tylko kwestia który model i jaka wielkość będzie odpowiednia dla ciebie.             

Z kucharskim pozdrowieniem

Artur Kupczy - Head Chef Akademia GrillWeb